W dniu 7 września do Kodeksu pracy zostały wprowadzone istotne zmiany dotyczące dyskryminacji. Od tego dnia zmieniły się zasady na których pracownicy mogą występować do sądów pracy z roszczeniami o dyskryminację. Dotychczas by pracownik mógł zarzucić firmie dyskryminację musiał wskazać przyczynę o charakterze dyskryminacyjnym z powodu której doszło do jego nierównego traktowania. Przyczyny te były wskazane w dwóch katalogach zawartych w przepisie Kodeksu pracy. Część z nich, związana z właściwościami osobistymi lub cechami pracownika takimi jak płeć, wiek, niepełnosprawność, rasa, religia, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkowa, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientacja seksualna jest wymieniona przykładowo. Oznacza to, że również z powodu innych cech i warunków osobistych pracownicy mogli czuć się dyskryminowani i skutecznie wnosić do sądu swoje roszczenia.
Inaczej wyglądało to w przypadku dyskryminacji z przyczyn związanych z warunkami zatrudnienia pracownika. Do tej pory o dyskryminacji mogła być mowa wyłącznie w przypadku nierównego traktowania z powodu zatrudnienia na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Pracownicy nie mogli skutecznie domagać się od pracodawcy odszkodowania gdy traktował on pracowników w nierówny sposób ale robił to z innych niż wskazane w przepisie powodów. Po zmianach każda przyczyna odmiennego traktowania pracowników może okazać się w konsekwencji złożenia przez nich pozwu do sądu pracy, przyczyną dyskryminacyjną. Wynika to z faktu, że w wyniku nowelizacji katalog przyczyn dyskryminacyjnych zawarty w przepisie został otwarty i ma w całości charakter wyłącznie przykładowy.
Konsekwencje dla firm:
Pracodawcy muszą wziąć pod uwagę, że powód każdej ich decyzji która spowoduje zróżnicowanie sytuacji pracowników może zostać uznany w myśl nowych przepisów za dyskryminacyjny. Jednak o tym czy tak jest zadecyduje sąd pracy, jeśli pracownik postanowi zwrócić się do niego z pozwem w tej sprawie.
W najbliższych kilku latach należy liczyć się ze zwiększeniem liczby pozwów kierowanych przeciwko firmom o dyskryminację. Później, najpewniej zostaną w orzecznictwie wypracowane przesłanki pomocne do ustalenia czy w danych okolicznościach rzeczywiście doszło do dyskryminacji pracownika.
Zdjęcie: Photo by Dylan Gillis on Unsplash